Myślę czasem, że głupio wyglądam w tym czarnym. Jakoś staro. Ale utrwaliłam sobie (chyba na wieki już), że czarne wyszczupla i ta prawda towarzyszyć mi będzie w sposób upierdliwy na wieki.
Poza czernią ciągnie się za mną kilka wątków. Litry wypitego
wina, czarne auta, pokaźna tapetka bez której nie wyjdę wyrzucić śmieci, chyba
mało kobiece poglądy i wiele spraw, o których można gadać godzinami.
I uważam, że nie istnieją tematy, których kobietom nie
wypada poruszać. Zamierzam poruszyć wątki ważne, durne, mądre, ciekawe czasem
banalne. Czasem słysząc własne myśli spadam z krzesła i zastanawiam się jak
szybko spalę się piekle!
Jedno jest pewne. Spotkam tam wszystkie swoje najlepsze
koleżanki!
e.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz